Krótka historia trenera Tima G.

przez Tomasz Wróblewski

?„TU NIE CHODZI O TENIS” wykrzyknął zdumiony trener Tim Gallwey. Zauważył jak jest nieskuteczny, gdy mówi zawodnikom co mają zrobić, a jak poprawia ich technikę, gdy zadaje pytania. Został liderem transformacyjnym i stał się jednym z ojców współczesnego coachingu.
 
Co w tej historii inspirującego? 
 
B⭕ przekazywanie instrukcji nie uczy. Słyszymy, ale nie potrafimy zastosować. Wizualizacja i próbowanie ma większą wartość niż tysiące słów. Praca lidera to inspirowanie, łamanie schematów, eksperymentowanie prowadzące poprzez praktykę do ulepszania. Wnioski wyciągamy z obserwacji, nie z ocen.
 
B⭕ badania pokazują, że klasyczne metody nauczania przynoszą tylko od 10% do 30% pożądanych efektów. W tym samym czasie lider stosujący narzędzia coachingowe poprawia efektywność o 53%, efekty pracy zespołowej o 67%, relacje z podwładnymi o 77%, zadowolenie z pracy o 61%, redukcję konfliktów o 52%. 
 
B⭕ rozwijając siebie, rozwijamy innych. Nasze wewnętrzne zasoby potrzebują naszego osobistego odkrycia, wówczas ich skuteczność jest maksymalna. Jesteśmy najskuteczniejsi, gdy nie udajemy kogoś kim nie jesteśmy.