Jesień i zima z coachingiem

By Tomasz Wróblewski

Od lat nie przeżyłem tak intensywnie inspirujących miesięcy.

Dziesiątki godzin sesji, otwierających głowę.

Nagle otwiera się świat niczym z „Alicji w krainie czarów”. Wchodzę tam odważnie, rozglądam się zaciekawiony, dotykam znanych i nieznanych obszarów.

Czuję zapachy, widzę kolory i obrazy, odkrywam emocje. Jestem tam z Tobą i inspiruję. Ty masz wszystko w sobie i odkrywasz swój potencjał. Powstają plany, sposoby działania, metody osiągnięcia celów. Czasami po prostu wystarczy spojrzeć na coś z innej perspektywy.

Odkryłem jakim niezwykłym narzędziem w pracy jest coaching. Czy jest to sesja typu life-coaching z indywidualną osobą, czy projekt biznesowy – coaching, doradztwo czy trening. To narzędzie otwiera nowe obszary i włącza turbodoładowanie w procesie.

Przez te miesiące poznałem fajnych i poszukujących ludzi. Każdy pewnie szuka czegoś innego ale połączyła nas droga.

Ja idę dalej i intensywnie udzielam się w czasie sesji coachingowych.

Kolejny cel przede mną!

„Największą zaletą coachingu jest to, że uczy nas umiejętności koncentrowania się na rozwiązaniu, zamiast na problemie, co zmienia zupełnie perspektywę w patrzeniu na życie i otwiera przed nami zupełnie nowe możliwości”.
– „Road to Awarness” Meritum